Zakazany owoc zawsze smakuje najlepiej

Mamy szczęście żyć w czasach, w których tak naprawdę mało co jest tabu w prawdziwym znaczeniu tego słowa. O pewnych rzeczach wciąż nie mówi się w towarzystwie, ale obecnie ciężko jest znaleźć coś, co zostałoby uznane za prawdziwie szokujące i nieprzyzwoite.

Dzięki temu ludzie, których zainteresowaniom daleko do bycia „właściwymi” w oczach większości społeczeństwa, mogą wreszcie poczuć się spełnione, bez obawy przed krytyką. Wreszcie bowiem widać, jak wiele jest takich osób.

Życie przed powstaniem internetu musiało być naprawdę trudne dla takich osób, jednak na szczęście nas to już nie dotyczy. Możemy łatwo i przyjemnie zagłębiać się w otchłań internetu, która ma w sobie wszystko, co tylko sobie wymarzymy, i jeszcze więcej! Tradycjonaliści nie są w stanie zrozumieć euforii, która towarzyszy odnajdywaniu coraz to nowych stron, które otwarcie i bez skrupułów piszą o różnych fetyszach, przygodach pozamałżeńskich i oferują możliwość intymnych spotkań z nieznajomymi. Jest to wolność, o której nasi dziadkowie mogli jedynie pomarzyć.

Od zawsze mówi się, że zakazany owoc smakuje najlepiej i dotyczy to również związków. A może głównie ich, ponieważ bycie w związku wiąże się z wieloma zasadami i zakazami, które często wychodzą dopiero w tak zwanym praniu, gdy jesteśmy już zaangażowani emocjonalnie. Są oczywiście osoby, którym wystarczy jeden partner na całe życie – lub chociaż na większą jego część, ale to nie na nich się skupiamy w tym artykule.

Choć w większości kultur dominuje przekonanie, że ludzie są istotami monogamicznymi, to jednak w niektórych miejscach na świecie bigamia czy poligamia są czymś całkowicie normalnym, a wręcz pożądanym. Przenosiny do takiego kraju na pewno byłyby sporym ułatwieniem dla wielu poligamistów, lecz jednocześnie wyeliminowałyby zakazany element i pozbawiły dreszczyku emocji towarzyszącemu poszukiwaniu kolejnego partnera do sekretnych schadzek.

Pytanie brzmi więc, jak poradzić sobie w monogamicznym świecie z partnerem lub partnerką, którzy nie akceptują osób trzecich w związku? Okazuje się, że dzięki internetowi jest to niezwykle proste. Pierwsze, co przychodzi na myśl, to oczywiście serwisy randkowe.

Z roku na rok jest ich coraz więcej, trzeba jednak pamiętać, że większość z nich nastawiona jest na osoby samotne. W związku z tym nie posiada wystarczająco silnych zabezpieczeń, które uchronią przed wyciekiem naszych danych. Jeśli masz ochotę na zakazany sex i zdradę, musisz szukać stron, które nastawione są właśnie na osoby niewierne.

Jeszcze kilka lat temu trudno było znaleźć portale oferujące tego rodzaju usługi, jednak teraz można w nich przebierać. Przykładem jest chociażby Victoria Milan, chyba najpopularniejszy serwis tego typu, o czym świadczą miliony użytkowników na całym świecie. Wystarczy się zarejestrować, co jest bardzo proste i całkowicie darmowe, i już można przebierać w setkach tysięcy ofert od kobiet i mężczyzn.

Najlepsze jest to, że masz całkowitą pewność co do tego, że wszyscy użytkownicy szukają dokładnie tego samego, co Ty. Zakazany sex nigdy nie był tak blisko, praktycznie na wyciągnięcie ręki. Kilka kliknięć, krótka rozmowa i już jest się gotowym do prawdziwej zabawy.

Każdy znajdzie tu coś dla siebie, niezależnie od wieku, preferencji czy płci. Wbrew powszechnemu przekonaniu, zakazany sex nie jest czymś, co interesuje głównie mężczyzn. Mnóstwo kobiet w różnym wieku ma dosyć nudnego seksu ze swoimi partnerami, więc portale dla zdradzających nie są zdominowane przez mężczyzn.

Ogromną zaletą tego rodzaju stron są silne zabezpieczenia i szyfrowanie – nie ma szans, by twoje informacje dostały się w niepowołane ręce. Choć może się to wydawać osobliwe, serwisy dla osób szukających przygód pozamałżeńskich gwarantują spokój ducha i bezpieczeństwo. Nikt nie wymaga od ciebie jakichkolwiek wyjaśnień, nie oczekuje stałego związku, liczy się tylko przyjemność płynąca ze spotkań z nowymi osobami. Jeśli masz na to ochotę, możesz co chwilę zmieniać partnerów i odkrywać coraz to nowsze aspekty seksu, o których dotychczas nawet nie słyszałeś.

Różne programy i kolorowe magazyny próbują nas przekonać, że seks ze stałym partnerem może być równie ekscytujący, co ten pierwszy raz z nieznajomym. Jednak każda osoba, która była w wieloletnim związku przyzna, że w pewnym momencie namiętność przygasa lub całkowicie znika, a do sypialni wkrada się rutyna.

Portale randkowe dla ludzi w związkach stanowią idealne rozwiązanie, jeśli jest nam wygodnie z osobą, z którą dzielimy życie, ale jednocześnie potrzebujemy czasami ponownie poczuć ogień pożądania. Niewiele jest osób, które potrafią żyć bez namiętności.

Jeśli wydaje ci się, że do nich należysz, to być może tak naprawdę przyzwyczaiłeś się do nudnego, ale bezpiecznego egzystowania i przydałby ci się zastrzyk nowej energii. Nic nie rozgrzewa lepiej, niż atrakcyjny nieznajomy gotowy spełnić wszystkie twoje fantazje.

A jeśli okaże się, że rzeczywiście nie jest to coś dla ciebie, spokojnie możesz wrócić do życia codziennego. Usuniesz profil i nikt się nigdy o tym nie dowie, o ile sam mu nie powiesz. Może więc warto spróbować?